Landscape Photography of some of the most beautiful places in Ireland .. and beyond
" Nasz kontakt z przyrodą ma głęboką siłę odnowienia; kontemplacja jego magnificencji przekazuje pokój i szczęście "
PAPIEŻ JAN PAWEŁ II
Około 400 roku n.e. łodzie Polinezyjczyków przybiły do brzegu niewielkiej wyspy, położonej 3200 kilometrów na zachód od wybrzeży Ameryki Południowej. Wyspa ta, o powierzchni 166 km2 , znana jest obecnie jako Wyspa Wielkanocna. Tysiąc sześćset lat temu Polinezyjczycy, którzy wysiedli z łodzi, ujrzeli na wyspie tętniący życiem las. Były w nim cenne gatunki drzew jak palmy, z których można było budować łodzie i domostwa. Ziemia była żyzna, w lesie żyły ptaki, na które można było polować, a niektóre drzewa dochodziły do 25 metrów wysokości i 2 metrów średnicy pnia. Osadnicy przywieźli ze sobą kury, zaczęli uprawiać banany, taro, słodkie ziemniaki i trzcinę cukrową. Polowali na delfiny i foki. Życie, które wiedli było dostatnie i populacja wzrosła do siedmiu, a według innych szacunków nawet do 20 tysięcy osób. Zapotrzebowanie na drewno również wzrosło i przekroczyło możliwości naturalnej reprodukcji drzewostanu. Wznoszenie rzeźb, z których znana jest Wyspa Wielkanocna wymagało wykorzystania dużych ilości drewna do ich przetaczania i do budowy prostych maszyn. Największe rzeźby ważą 80 ton. Lata wycinania drzew do budowy domów, wyrabiania lin, gotowania, a także zjadanie nasion tych drzew przez szczury, przywiezione przez osadników, doprowadziły do całkowitego wylesienia. Zniszczone zostały tereny lęgowe ptaków, a polowania spowodowały wyginięcie wszystkich gatunków ptaków lądowych.
Około 1400 roku wycięto ostatnią palmę, a przywiezione przez osadników szczury uniemożliwiały ich regenerację nadgryzając orzechy. Gdy zabrakło palm, nie można było zbudować łodzi do polowań na delfiny, ani też przenieść się łodziami na inną wyspę. Zasoby opału zmniejszyły się, strumienie zaczęły wysychać, a ziemia została poddana erozji i stała się jałowa. Kiedy 5 kwietnia 1722 roku holenderski odkrywca Jacob Roggeveen przybył do wybrzeży Wyspy Wielkanocnej, ujrzał ziemię pokrytą trawami, bez ani jednego drzewa lub krzewu wyższego niż 3 metry. Kwitnąca niegdyś kultura podupadła, a liczba ludności zmniejszyła się o 75 – 90% do 2000 osób, żyjących w biedzie.
Przyroda zapewnia ludziom środki niezbędne do życia: pożywienie, wodę, czyste powietrze i surowce. Lasy i mokradła oczyszczają wodę, dostarczają tlen, a także lekarstwa. W interesie ludzi jest dbanie o prawidłowe funkcjonowanie ekosystemów, w których żyją.
Tekst Jan Berdo
" Zrównoważony Rozwój: w stronę życia w harmonii z przyrodą "
Moją odpowiedzialnością jako artysty jest rejestrowanie tych niezwykłych naturalnych miejsc i uchwycenie ich przy pomocy fotografii. Nie jako pojedyncze zdjęcia, ale jako skrupulatnie przemyślane i przygotowane kadry, przedstawiane w szerokich panoramicznych kompozycjach. Dopiero wtedy pejzaże te mogą zostać zaprezentowane w formie druków wielkoformatowych, przybliżając Widza do Przyrody ... i Przyrodę bliżej Człowiekowi.